Rozdział najprawdopodobniej dopiero po powrocie z obozu pod koniec lipca. Wybaczcie, ale no cóż moja wyobraźnia ma teraz inne sprawy na głowie...
W lipcu PRZYSIĘGAM.... (albo dobra, może nie), że napiszę rozdział. Przez trzy tygodnie będę nad tym myśleć.
Przepraszam i pozdrawiam życząc udanych wakacji:
Gabrysia M --> Pocahontas
Już sierpień, a notki jak nie było, tak nie ma.
OdpowiedzUsuńDawaj szybko, bo drugiego takiego bloga nie ma!
zacięłam się na drugiej stronie i od miesiąca nie ruszyłam, ale postaram się ;)
Usuń